piątek, 20 stycznia 2012

Story Cubes - fajne narzędzie do sandboxowania

Po długiej przerwie wrzucam małe co nieco dla retrocwetrowych nerdów. Totalnie hermetyczna sprawa, więc pewnie przeczyta to k6+1 osób. Mimo wszystko muszę... inaczej się uduszę.

Na Mikołaja, od koleżanek i kolegów z Działu dostałem fajny prezent. Story Cubes, które widzicie na zdjęciu, to nic innego jak dziewięć "kaszóstek" z przeróżnymi obrazkami. Jak zapewnia opakowanie, kości zapewniają ponad 10 milionów kombinacji. Ta też właściwość idealnie wpasowuje się w tzw. "kości losu" z sandboxa. Mam zamiar zastąpić nimi tabelę abstraktów. Zapewne wiele braci retrocwetrowych uzna ten gadżet za niekoszerny* ale co mi tam. Przetestuję te kości pewnie pod koniec lutego jak uda mi się odpalić całkiem nową sandboxową kampanię dla casuali. Piszę już ją z miesiąc i końca nie widać. Niestety w rynku nie ma nic casual friendly więc muszę tworzyć mechanikę od podstaw. Pochwalę się jak już będzie gotowe.

* niekoszerny gdyż w sklepie kosztuje jakoś około 30 plnów, co godzi w honor retrocwetra, który wydaje pieniądze na gry jedynie sprzed roku 1989.