Bardzo nerdy wpis do tego e-fundomowy. Miałem nigdy na tym blogu nie uczestniczyć w cyklicznych akcjach erpegowych ale pomysł, który ukradłem jest zbyt zajebisty, żeby nie złamać tej zasady. Tak więc puszko otwórz się!
Omlet przekazał mi kolejną edycję Puszki Pandory. Wyjaśnienie czym jest ta inicjatywa znajdziesz
tutaj. Tematem tej edycji jest
Setting w 500 słów. Tytuł wyjaśnia wszystko. Macie 500 słów na napisanie settingu. U mnie zajął on dokładnie jedną stronę w Wordzie (czcionka Calibri 11; 499 słów). Oczywiście pomysł nie jest mój. Wpadłem na niego przypadkiem na Inspiracjach we wpisie
Rozmowy przy Gorzałce #2 gdzie Ojciec Kanonik rzuca mniej więcej taką ideą:
opis świata w 500 słów dla prowadzącego, a dla graczy w 50. Przytoczenie nie jest dosłowne. My zajmiemy się pierwszą częścią tego pomysłu.
Swoje wpisy linkujcie w komentarzach, będę na bieżąco topił je w
bagnie. Macie czas do 1 września.
Żeby nie było zbyt nudno możecie do settingów dołączyć kilka grafik i jeden, maksymalnie dwa krótkie filmiki. Przejdę od razu do mięcha i wrzucę swojego short-seta w absurdalnie pulpowo-splatterowym klimacie. Zainspirował mnie ulubiony teledysk mojego rocznego syna, który zamieszczam w tekście.