niedziela, 4 marca 2012

kuglarzowy konkurs blogosferowy

Ostatnio stałem się beneficjentem czyjejś wygranej czas więc odwdzięczyć się losowi. Odpalam kuglarzowy konkurs blogosferowy! Intencja jaka stoi za tą inicjatywą brzmi: "zrób dobrze komuś, kogo lubisz za pisanie". Do środy włącznie, możecie wrzucać w komentarze pod tą notką, linki do wpisów blogowych, które Waszym zdaniem zainteresują moją osobę. Autor najfajniejszego (w mojej subiektywnej ocenie) wpisu otrzyma nagrodę rzeczową w postaci książki (raz przeczytana ale świetny stan) Maji Lidii Kossakowskiej Żarna Niebios. Macie więc okazję zrobić komuś prezent. Warunkiem jest możliwość skontaktowania się z przyszłym zwycięzcą czyli jakikolwiek mail/PW/telefon na blogu. Zamaskowani mściciele mają pecha. Wyniki ogłoszę jak przeczytam to co nawrzucacie. Zastrzegam sobie prawo olania notki jeżeli po samym tytule lub pierwszym akapicie nie stwierdzę, że jestem "w targecie". Tak dla rozeznania: wpis o grach +5 pkt, wpis o kimś kogo lubię +15 pkt, wpis o kotach -100 pkt, wpis szafiarski -666 pkt.

Zapraszam do udziału.

EDIT: Linki do Pff+ traktuję podobnie jak wpisy szafiarek.

niedziela, 19 lutego 2012

Threads (1984)

Foto by x-ray delta one
Kilka dni temu wstawiłem na fejsie link do filmu, który był wyemitowany przez BBC tylko raz - w 1984 roku. Opowiada o wojnie nuklearnej i jej skutkach. Trudno go zakwalifikować do gatunku postapocaliptic (a tym samym do nadkategorii sci-fi), prędzej do filmu katastroficznego. Obraz zrobił na mnie ogromne wrażenie - nawet po kilku dniach wracam do niego myślami, a jeśli chodzi o filmy to zdarza mi się to bardzo rzadko. Poniżej opis za filmwebem:

czwartek, 16 lutego 2012

Patent na nazwy własne

Szybkie nerdy tips&tricks...

Grzebię właśnie w tabelach spotkań losowych dla swojego sandboxa i odkryłem banalny sposób na nazwy własne dla ras, potworów, ciekawych miejsc, itp. Do sztuczki potrzebny będzie dostęp do internetu, a dokładniej Wikipedii. Wpisz dowolne popularne słowo, które kojarzy Ci się z aktualnie projektowanym elementem gry, a następnie klikaj na lewej belce różne wersje językowe tego słowa (możecie przetestować słowo smok lub amazonka). Gdy trafisz na wersję, która przypadnie Ci do gustu użyj magicznej formuły "Ctrl+C Ctrl+V".

(Czy to podpada pod jakąś ustawę o ochronie praw autorskich???)

środa, 15 lutego 2012

Założyciel Q-Workshop wyróżniony przez BRIEF

Prestiżowy miesięcznik BRIEF wyróżnił Patryka Strzelewicza, założyciela Q-Workshop w przygotowanym przez siebie rankingu najbardziej kreatywnych ludzi biznesu w naszym kraju. To ogromna nobilitacja dla branży RPG. Choć wyraźnie zostało wskazane działanie w niszy to jednak potencjał jaki w niej drzemał przerósł najśmielsze oczekiwania i pozwolił Patrykowi na zajęcie drugiego miejsca w rankingu. Wyprzedzili go jedynie założyciele Platige Image (studio postprodukcyjne). Z mojej strony przesyłam Patrykowi ogromne gratulacje i życzę równie skutecznego realizowania wizji w kolejnych latach :)

wtorek, 14 lutego 2012

Sandbox dla Casuali: Bestiariusz

Poprzednim razem było ogólnie o projekcie roboczo nazywanego przeze mnie "Casual Sandbox". Dziś kilka zdań na temat bestiariusza i walki.  

Pod tym linkiem możecie zobaczyć w jaki sposób przygotowuję przeciwników, z którymi bohaterowie mogą stoczyć walki. Oczywiście to nie jest kompletny bestiariusz, a jedynie próbka o wiele większej całości.

Każdy z podjętych przez graczy wątków będzie posiadał jasno zarysowany cel oraz powiązane z nim wyzwania (zagadki, przeszkody terenowe i walki). W dużej mierze wyzwania będą składać się z walk lub prób jej uniknięcia. W tym celu stworzyłem mechanikę starć opartą o walkę w dwóch liniach. Pierwsza z nich jest przeznaczona do walki wręcz, druga dla strzelców i magów. Za jakiś czas opublikuję dokładne zasady gry wraz z opisem linii jednak na razie chciałbym tylko zasygnalizować zastosowanie takiego rozwiązania. Dzięki temu, można w bardzo dużym uproszeniu oddać dynamikę pola walki bez konieczności rozrysowywania szczegółowych planów taktycznych z określonym położeniem każdej z postaci, przeszkód terenowych czy wąskich korytarzy. Specjalnie upraszczam ten element taktyczny aby kompletnie niezorientowanym graczom ułatwić wejście w mechanikę walki, a jednocześnie dać sobie dużą swobodę do interpretacji wydarzeń podczas starć.

sobota, 11 lutego 2012

Sandbox dla Casuali

Dziś wpis dla nerdów ale opisujący projekt dla casuali. Od grudnia dłubię w pomyśle na RPG dla ludzi kompletnie niezorientowanych w "papierowej" rozrywce. Dziś chciałem się z Wami podzielić zarówno wizją jak i częścią materiałów. Mam jednak drobne ostrzeżenie - do gry wykorzystałem dziesiątki ilustracji objętych prawami autorskimi, a więc cały materiał mocno podpada pod naruszenie własności intelektualnej. Myślę jednak, że Paizo, WotC i kilka innych firm nie obrazi się, że wykorzystuję ich grafiki do domowych potrzeb?

W marcu czeka mnie spotkanie z kilkoma osobami z mojego korpo abyśmy pograli sobie w planszówkę i jakiegoś "erpega". Problem w tym, że to ekipa całkowicie zielona w temacie. Jak już kojarzą RPG to tylko z komputerowych tytułów. Byłym już w podobnych sytuacjach i zazwyczaj nie wychodziło to tak fajnie jakbym chciał. Jakiekolwiek gry obecne na rynku nie są casual frienly, a to skutecznie odstrasza około 50% świeżaków od kolejnych sesji. Na szczęście zbierałem feedback od tych osób dzięki czemu poznałem wąskie gardła. Po pierwsze mechanika – dla większość z nowych graczy jest ekstremalnie trudna. Po drugie narracja słowna – sporo osób odwykło od słowa mówionego jako nośnika opowieści i potrzebują dodatkowych kanałów takich jak wzrok. 

piątek, 20 stycznia 2012

Story Cubes - fajne narzędzie do sandboxowania

Po długiej przerwie wrzucam małe co nieco dla retrocwetrowych nerdów. Totalnie hermetyczna sprawa, więc pewnie przeczyta to k6+1 osób. Mimo wszystko muszę... inaczej się uduszę.

Na Mikołaja, od koleżanek i kolegów z Działu dostałem fajny prezent. Story Cubes, które widzicie na zdjęciu, to nic innego jak dziewięć "kaszóstek" z przeróżnymi obrazkami. Jak zapewnia opakowanie, kości zapewniają ponad 10 milionów kombinacji. Ta też właściwość idealnie wpasowuje się w tzw. "kości losu" z sandboxa. Mam zamiar zastąpić nimi tabelę abstraktów. Zapewne wiele braci retrocwetrowych uzna ten gadżet za niekoszerny* ale co mi tam. Przetestuję te kości pewnie pod koniec lutego jak uda mi się odpalić całkiem nową sandboxową kampanię dla casuali. Piszę już ją z miesiąc i końca nie widać. Niestety w rynku nie ma nic casual friendly więc muszę tworzyć mechanikę od podstaw. Pochwalę się jak już będzie gotowe.

* niekoszerny gdyż w sklepie kosztuje jakoś około 30 plnów, co godzi w honor retrocwetra, który wydaje pieniądze na gry jedynie sprzed roku 1989.

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Świątynia Zatracenia - szkoleniowa gra fantasy

Tak, dobrze widzicie, "pożyczyłem" grafiki m.in z Pathfindera. Dopóki
 gra nie wyjdzie z "beta testów" nie iwenstuję w szatę graficzną.
Na blogu cisza, że aż strach :) Tak to już z tym klepaniem w klawiaturę jest, że czasami się odechciewa. Całe szczęście zaoszczędzony czas przeznaczyłem na coś, mam nadzieję, wielce ciekawego. Otóż od ponad pół roku piszę i testuję grę szkoleniową, która wykorzystuje ideę gier RPG. Jak to jednak z grami, które mają celować w tzw. "casuali" pojawia się również sporo mechanizmów znanych z gier planszowych.

Grę projektowałem z myślą o osobach, które słysząc słowo "fantasy" widzą tylko rycerzy, magów, smoki i księżniczki, a ich znajomość tematu kończy się na trailerze nowego "Conana" i kilku scenach z "Władcy Pierścieni". W Świątyni Zatracenia aż roi się od archetypicznych postaci i wrogów, klasycznej "fabuły", polaryzacji na linii "dobro-zło" i kiczowatej magii. Na potrzeby gry szkoleniowej w zupełności to wystarcza.

piątek, 16 września 2011

mały update Interioru [0.22]

Zalegam z dwoma raportami z sesji. Idzie mi z tym jak krew z nosa, mam nadzieję, że się jutro w pociągu zmotywuję. Na razie, moje drogie nerdy, uraczę Was małym update'em Interioru. Dużo tego nie nastukałem, ot kilka akapitów do rozdziału dla Mistrza Gry. Trochę o tworzeniu tabel i talii, trochę o modyfikowaniu mechaniki i kilka uwag odnośnie prowadzenia sesji. Zapowiada się, że znów częściej będę aktualiwał swój setting. Wróciliśmy do grania po dwóch miesiącach przerwy, a tym samym mam więcej inspiracji do pisania. Na dodatek ekipa nie wyraziła zgody zmiany settingu na Interface Zero. Pewnie więc będziemy orać ten Interior jeszcze przez kilka miesięcy.


Nowe akapity: