wtorek, 12 kwietnia 2011

A jak Aintiram


Wygląda na to, że uda mi się skompletować crew do grania. Postanowiłem więc dopisać trochę mięska do Interioru. Zacznę publikować posty w formie „od A do Z”, tak jak robi to Omlet na swoim Underworld Kingdom. Będą to raczej drobne elementy – takie wisienki na torcie. W głównej konstrukcji gry, nie mam na razie zamiaru grzebać. Chcę również zostawić tyle przestrzeni aby można było spokojnie konwertować te pomysły do swoich kampanii (choć akurat pierwszy wpis jest dość ściśle powiązany z moim uniwersum).



Aintiram – jedna z legend świata Interioru. Starożytna księga, która jest zapisem podstawowych procedur użytych w akcie kreacji tego świata. Wielka Maszyna Licząca, która sterowała energią i przekładała myśli Technologów na kod zrozumiały dla maszyn posługiwała się specyficznym językiem. Opierał się o 64 frazy – piktogramy, które są jednocześnie podstawową strukturą wszechświata - niejako kluczem do sił kreacji.

Tuż po Wielkiej Awarii Maszyna Licząca zaczęła popadać w szaleństwo. Cała fundamentalna wiedza najwyższej z technologii była zapisana w tym urządzeniu i wszystko wskazywało na to, że wraz z jego postępującą psychozą przepadnie najważniejsze z dziedzictw Atlantów. Technolodzy postanowili zapisać te podstawowe procedury w księdze i przekazać potomnym do czasów gdy ludzka rasa ponownie będzie gotowa na ich użycie. Nie wiadomo jak wygląda Aintiram, mało prawdopodobne aby była to papierowa księga lub pergamin. Legendy głoszą, że został wykuty w skale, szkle lub metalu. Prócz wyjaśnienia 64 fraz stworzenia, zawarto w niej również opis nieskończonego źródła energii, zwanego Czarnym Słońcem. Jest to podobno kula o ciemnym blasku, której wewnętrzna dynamika ma moc niszczenia miast, rozpędzania burz, zatrzymywania rzek i tworzenia kontynentów. To ona była przekaźnikiem między Interiorem, a jądrem Ziemi podczas aktu stworzenia. W Aintiram zamieszczono opis 64 rytuałów inicjujących zaszczyt zbliżenia się do Czarnego Słońca. Podobno ostatnim z nich jest pełne zrozumienie języka Maszyn. Księga przepadła wraz z pierwszymi najazdami Kadath na cywilizowane kraje. Najprawdopodobniej Starożytni Technologowie kazali ją ukryć.

Na podstawie tej legendy zawiązał się Zakon Drzewa Życia, organizacja poszukująca Aintiram. Jej członkowie twierdzą, że są związani krwią i duchem z kapłanami strzegącymi Księgi. Po wielu wojnach i oskarżeniach o czarną magię, Zakon stał się nieliczny i zatracił informacje o dokładnym miejscu ukrycia Aintiram. Od wielu stuleci adepci tej organizacji poszukują miejsca spoczynku księgi by powrócić do swej służby.

Miejsce w kampanii: Gracze mogą natknąć się na wiele mitów, krążących wokół księgi, być może natrafią na Zakon Drzewa Życia lub zdobędą wskazówki cenne dla ludzi ogarniętych obsesją poszukiwania tego artefaktu. Jest to również świetne źródło motywacji do awanturniczych podróży dla drużynowego maga lub naukowca.

Link do materiału, który posłużył za inspirację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz