niedziela, 30 maja 2010

Sandbox - deck narzędziowy

Uwaga! Wracam do nerdowskich wpisów więc przypominam procedurę. Jeśli nic nie kumasz to idziesz na pudla lub onet, puścić jakiegoś beznadziejnego komenta. Notka jest tylko dla retroerpegowców więc jeśli ciupiesz w newschool lub indyjskie mantry to też wypad.

Kilka tygodni temu, Tomakon zainspirował mnie do przebudowania tabel na deck z kartami opisującymi zdarzenia losowe. Tabel mam więcej więc zrobiłem w sumie cztery talie. Będę je jeszcze rozbudowywał jak wygrzebię się z obowiązków zawodowych.


Dużym plusem takich decków jest automatyczne tworzenie się klimatu i niejako zarysów settingu świata, który prowadzę. Trochę narusza to ideę free-form RPG ale w końcu to i tak od losu zależy w jakiej kolejności będą następować wydarzenia. Ciekawe czy będzie w stanie właściwie odczytać założenia świata patrząc tylko na te kilkaset kart? Jako bonus wrzucam jeszcze teledysk do Knights of Cydonia kapeli Muse, przy którym to popełniam tą notkę i jednoczenie inspiruje się przy tworzeniu materiałów na najbliższą sesję. Warto zobaczyć, choćby dla Amazonki na jednorożcu odzianej w chain bikini. Hell Yeah!


Poniżej cztery przykłądowe karty. Obrazki oczywiście "pożyczone" więc wiecie... tylko do użytku własnego. A tutaj macie zipa do pobrania z kompletem talii - gdyby link szwankował to pisać mi na mail lub w komentach.

Edit: Krótka instrukcja obsługi karty. Najważniejszy jest oczywiście tytuł, potem słowa kluczowe, które wprowadzasz obligatoryjnie. Na samym końcu inspiruj się grafiką. Zielony deck to lokacje, szary - spotkania, czerwony - wrogowie, czarny - zdarzenia. Losujesz zgodnie ze swymi regułami lub potrzebami. Kluczową kwestią jest jak najszybsze wprowadzenie karty w fabułę gry.

 


Mam też jedną gorącą prośbę - jako, że straszliwie spieprzyłem jeden szczegół podczas tworzenia tych decków w Magic Set Editorze mam teraz problem z ułożeniem tych kart na A4 i przygotowaniem do druku. Photoshopa czy Gimpa się boję. Czy ktoś okazałby się litością i przygotował wersję print-friendly? Oddźwieczę się jakimś butonem w okienku AdTaily.

9 komentarzy:

  1. Knights of Cydonia! Kurcze omawiam ten teledysk ze studentami jako przykład, jak zrobić pełną fabułę w wideoklipie. Sam teledysk - wspaniały trybut dla kultury popularnej :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Teledysk aż prosi się o wersję pełnometrażową :)
    Jak Darken go zobaczył to od razu chciał z tego setting robić ;) Eh, Ci Indiańce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A dziwisz się? Klasyczny hero z oldskulowym wąsem i blond-laska :). Zwróciłeś uwagę, ile trzeba w teledysku, by świetnie pokazać wątek miłosny? Kilka sekund :). Piękna metafora filmowa.

    I w cholerę nawiązań do konkretnych dzieł. Nawet Aniołki Charliego są :).

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie - ten wąs. Wraca nadzieja na rehabilitację polskich policjantów. Oni też mogą zostać super kałbojami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne. Słowa kluczowe warte "splagiatowania" pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda że ten programik nie obsługuje polskich znaków :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Stworzyłem coś podobnego, na potrzeby ogólne MG, choć przedarły się elementy z tworzonego przeze mnie systemiku. Nazywa się to coś Talia Losu. Może Cię to zainteresuje.

    http://studnia.wieza.org/avnar/talia-losu

    A co do polskich liter, to też się da je umieścić, tylko trzeba trochę pokombinować. Jakbyś był zainteresowany to daj znać.
    Avnar

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasne, że jestem zainteresowany - pisz na mojego maila kuglarz[wiesz co]gmail.com :)

    OdpowiedzUsuń